PUKAJĄC DO DRZWI / KNOCK AT THE CABIN (2023) – recenzja bez spoilerów • M. Night Shyamalan

# apokalipsa

Zwiastun mnie zainteresował, ale po tej recenzji kupiłem bilety na "Niebezpieczni Dżentelmeni" ;)

#apokalipsa

10:00 faceci to dono. Serio my nigdy nie będziemy brani na poważnie przez tych pseudo sigma albo co to jest

Co to za nutka w intro? Z góry dziękuję za odpowiedź

Old był spoko

#apokalipsa

Jaka nudna recenzja 😭

Wymieniłeś złe filmy reżysera,a te dobre?

Shyalaman będzie shyamalanić xd

Niedawno wyszłam z kina i od razu sprawdziłam czy jest twoja recenzja, która jak zwykle jest trafna. Dziękuję bardzo za materiał, który dla nas robisz :)

#apokalipsa

#apokalipsa

3/10 czyli jak 30 WALASZKA ?

Beznadziejny film. Nie wyobrażam sobie, żeby komuś mogłoby się to spodobać.
Szkoda zmarnowanego sobotniego popołudnia.
Sześć osób w Multikinie dwa dni po premierze, przypadek?
Recenzja bardzo dobra. Łączę się w bólu z tymi co obejrzeli film :)

9:35 a może po prostu niektórych to brzydzi jak takie coś oglądają w co drugim filmie czy serialu? XD

Bęxzie mozna obejrzex na netflixie?😃

#apokalipsa no nie potrafię się z Tobą nie zgodzić. Shyamalan znowu przeszamalanił, jego nowy film to jeden wielki zmarnowany potencjał. Po pierwsze, klisza- oczywiście w tych czasach nadal można zrobić interesujący home invasion, pod warunkiem, że wykona się go na poziomie. A jedyne, co mogę realnie pochwalić w tym filmie, to aktorstwo. Dave Bautista jest świetny, ale reszta obsady też radzi sobie naprawdę dobrze. Czasami te emocje (krzyk, płacz) są zbyt sterylne, ale da się to wybaczyć, zwłaszcza małej Wen. Szkoda tylko, że klimat i napięcie tutaj nie istnieją, a jak już się pojawia zalążek jednego lub drugiego, od razu jest równany z ziemią a to przez jąkających się oprawców, którzy pocą się i dygocą gdy tylko mają powiedzieć jak mają na imię, a to przez wesołe bajki puszczane w telewizji (co z tego, że komuś przelatuje teraz całe życie przed oczami na widok toporów doprawionych przerośniętymi widelcami). A na największy rant zasługują z dupy wzięte retrospekcje, które raz: rujnują nieme napięcie, dwa: są chamską ekspozycją, kiedy widz doskonale się czegoś domyśli, Shyamalan musi rzucić w twarz dosłownym klopsem. I tu masz rację, reżyser robi z widza idiotę, nie potrafi generować napięcia (przynajmniej w tym przypadku), atmosfera nadchodzącej apokalipsy udziela się lekko dopiero w końcówce, a i tak szybko legnie w gruzach, ci co oglądali wiedzą czemu. Żeby chociaż było w tym trochę horroru, a ciężko mi nawet nazwać to coś thrillerem. Krwi tu praktycznie nie ma, wszystko jest czyste i sterylne. Gatunkowo, ale ogólnie filmowo też, film ten jest po prostu miałki. Praca kamery niczym się nie wyróżnia, na początku widać ciekawe operacje rogami obrazu, próbujące budować niepokój ujęcia zdającego się przemawiać lasu. Niestety, bardzo szybko zacząłem zastanawiać się, kiedy w sali kinowej te kafelki na suficie pomalują. Ode mnie 3/10. Widziałem gorsze ścierwa, ale ten film mnie po prostu zawiódł.

#apokalipsa już po zwiastunie słabo ten film rokował

Zrobisz recenzje opiekunki?

oceny krytyków 8/10 oraz 7/10 temu się nie podoba bo nie... za trudny zapewne no cóż zdarza się

Książka też bez szału mnie się bardziej podobała głowa pełna duchów

Film ma w sobie.
Trochę prawdy
bo ciągle jesteśmy.
W telewizji bombardowani
różnymi wiadomościami
jak nie wojna
to znów wirusy
tam gdzieś powodzie
czy głód
w końcu zdajemy.
Sobie pytanie
Czy to z naszej winy?

Czesc...#apokalipsa

Film mi się bardzo podobał, mam inne zupełnie zdanie, trzyma w napięciu, jest bardzo ciekawy wobec sztampowych typu nawiedzony dom itp.